Jeśli napiszę, że zdobyta wiedza może uratować komuś życie, albo że ktoś może uratować Twoje; to czy będzie to brzmiało zbyt banalnie? Może tak. Jednak nie zmienia to faktu, że to prawda. Tylko w świadomym społeczeństwie osoby wymagające szybkiej pomocy nie zostaną przegapione.
Nauka pierwszej pomocy -to bardzo bogaty temat i wciąż niedoceniany. Bardzo wiele można tu znaleźć. Biorąc udział w szkoleniach można uzyskać o wiele więcej niż wiedzę i umiejętności ratowania. Jest tutaj o wiele więcej niż widać na pierwszy rzut oka. Pozwól, że Ci kilka pokażę.
Zapraszam!
- Pierwsza pomoc -kawał pięknej historii
Na dodatek bardzo długą historię. Patrząc na niektóre jej zapisy można by rzec, że starą. Jednak wartości jakie niesie, a raczej niosą, te zapisy są wciąż aktualne. Myślę nawet, że dziś są one aktualne jeszcze bardziej. W naszej rzeczywistości, która coraz częściej dzieli niż łączy, takie dobre historie o pierwszej pomocy są bardzo potrzebne.
Pierwsze próby ożywiania człowieka i udzielania pomocy były opisywane od najdawniejszych czasów. Jak choćby ten z zastosowaniem wentylacji metodą usta – usta, który znajdujemy w Biblii. Prorok Eliasz przywraca w ten sposób do życia dziecko. Co ciekawe ta technika jest kluczowa w ratowaniu dzieci po dzień dzisiejszy.
Moim zdaniem najbardziej wymowny przekaz niesie “Będziesz miłował bliźniego swego, jak siebie samego”. List do Galacjan 5:13–14. A trochę bardziej współcześnie można powiedzieć- nie rób drugiemu, co Tobie nie miłe. Czy ktoś z nas chciałby zostać sam w momencie zagrożenia życia? To przecież oczywiste.
Samą historię udzielania pierwszej pomocy opiszę dla was w osobnym wpisie. Jest to temat szczególnie mi bliski i niezwykle bogaty.
2.Pomaganie – coś w tym jest.
Pierwsza pomoc -do czego ją porównać…myślę, że do zdrowia. Wszyscy chcemy mieć dobre zdrowie. Ba! Nawet życzymy sobie tego nawzajem przy każdej możliwej okazji. Niestety na życzeniach zazwyczaj się kończy. Dlaczego ? Bo nie dostrzegamy jaką wartość daje nam dobre zdrowie, dopóki się nie skończy.
Jak pisał mistrz Kochanowski:
Szlachetne zdrowie,
Nikt się nie dowie,
Jako smakujesz,
Aż się zepsujesz.
Ja bardzo chcę być zdrowy , podobnie jak chciałbym aby znalazł się świadek zdarzenia, który udzieli mi pomocy kiedy coś mi się stanie. W obu przypadkach wystarczą małe kroki aby zmienić “chcę” na działanie. W przypadku pierwszej pomocy pierwszym krokiem jest właśnie szkolenie.
3.Pierwsza pomoc dotyczy nas wszystkich
Choćby dlatego , że nagły wypadek lub ciężkie zachorowanie może dotknąć każdego. Tak -Ciebie też. Myślenie, że mnie to nie dotyczy absolutnie się nie sprawdza.
Mądry Polak po szkodzie… to za to sprawdza się bardzo często. Na moich szkoleniach zwykle pytam kursantów o ich motywację. Niektórzy z nich mają odwagę przyznać się, że byli świadkami takiego zdarzenia i nie wiedzieli, co maja zrobić, jak się zachować, jak działać.
Dobrze , dobrze to tylko snucie domysłów i zwykłe gdybanie…
Zatem zobaczmy tylko kilka danych często przytaczanych przez Europejską Radę Resuscytacji przy okazji publikacji materiałów naukowych.
✔ Co czwarta osoba będzie świadkiem Nagłego Zatrzymania Krążenia. Jeden , dwa , trzy, jesteś pewien, że nie wypadnie właśnie na Ciebie ?????
✔Czy wiesz , że tylko dwie na dziesięć osób, których serce???? nagle stanie , może liczyć na uciski klatki piersiowej prowadzone przez świadków zdarzenia przed przyjazdem ????❓
Na mnie możesz liczyć w takiej sytuacji. Czy ja także mogę liczyć na Ciebie?
✔Zawał serca i nagły zgon sercowy ???????? zawsze przychodzi niespodziewanie i coraz częściej dotyczy ludzi młodych. Coraz częściej jest efektem niehigienicznego i zbyt szybkiego życia.
- Niezwykła moc w działaniu
Zapytano kiedyś znanego psychiatrę aby powiedział , co można zrobić gdy czujesz, że dopada Cię depresja. Odpowiedział – znajdź kogoś w potrzebie i pomóż mu. Najlepiej jeśli nie będzie miał możliwości Ci się odwdzięczyć. Ciekawa koncepcja?
Moim zdaniem przesłanie, jakie niosą te słowa, może być najlepszym lekarstwem na przypadłości dzisiejszych czasów: depresja, lęki, samotność, brak chęci do życia.
Spój i pomyśl. Czy pierwsza pomoc, czy samo pomaganie, nie stanowi doskonałej okazji aby zmaterializować ukryte w tych słowach przesłanie?
I to uczucie kiedy karetka odjeżdża z pacjentem, któremu pomogłeś. Trudno to opisać. Warto doświadczyć.
Potrafisz wyobrazić sobie to uczucie? Ja je znam. W moim przypadku ma ono trochę charakter zawodowy , bo koniec końców to jest mój zawód. Jednak gwarantuję Ci -takie poczucie dobrze zrobionej roboty trudno do czegoś porównać. Zaniesie Cię bardzo wysoko.
5.Czasu nie można kupić. Nieprawda.
W udzielaniu pomocy liczy się każda sekunda.
W niektórych stanach nagłych – dosłownie każda. Dlatego cenny jest każdy człowiek ,który zna podstawy udzielania pomocy i ma chęć jej niesienia. Wystarczy tylko dołożyć do tego trochę praktycznej wiedzy i przepis na skuteczną pierwszą pomoc jest gotowy.
Czas -najcenniejsza dziś waluta. Myślę, że można to tak ująć. Widziałem na własne oczy, jak wielkie znaczenie dla pacjenta mają pierwsze minuty od zdarzenia. W tym czasie wystarczą proste czynności jak: uciski klatki, pozycja boczna , opatrunek uciskowy, chłodzenie oparzenia. Ostateczny wynik leczenia zależy właśnie od nich. Tak naprawdę to zależy właśnie od Ciebie.
- Niektóre rzeczy nigdy nie wychodzą z mody.
Niezależnie od czasów zawsze znajdą się uniwersalne wartości. Dziś często słyszy się o umiejętnościach jutra, przyszłości opartej na sztucznej inteligencji. To wszystko prawda. Wydaje mi się jednak , że paradoksem naszej przyszłości będzie to, że najcenniejsze staną się takie umiejętności jak nawiązywanie relacji z ludźmi, czy inne nazywane często miękkimi kompetencjami.
Pierwsza pomoc -do tego jeszcze długo człowiek będzie musiał sam ręce przyłożyć . Warto zrobić to dobrze.
- Znajdź swoje “dlaczego”
Czy już znalazłeś(aś) swoje dlaczego ? Każdy widzi to trochę inaczej i nie ma w tym nic dziwnego. W swoim codzienym działaniu kierują nami przeróżne czynniki. Jeśli tylko będziemy szukać tych , które łączą, a nie dzielą, to łatwo dostrzeżemy jak bardzo uniwersalna jest pierwsza pomoc.
Pierwsza pomoc- jest dla każdego. Często to powtarzam , i bardzo w to wierzę. Ty nie dawaj temu wiary na słowo. Sprawdź i przekonaj się sam , że jest także dla Ciebie.
Czy znalazłeś już swoje “dlaczego” ?
A może jest jeszcze coś innego, czego tutaj nie poruszyłem. Jeśli tak -koniecznie napisz o tym w komentarzu. Jestem bardzo ciekaw Twoich spostrzeżeń.
Poznajmy się bliżej
Zapraszam Cię na mój profil na LinkedIn www.linkedin.com/in/pur-piotr-zabielski
Jestem autorem ponad 100 publikacji medycznych. Chętnie dzielę się wiedzą i odpowiadam na pytania. Jeśli nie znajdziesz tam tego , co Cię interesuje koniecznie napisz do mnie, jestem otwarty na każdy temat z pierwszą pomocą w tle.
Zajrzyj też na pozostałe media społecznościowe. Myślę że znajdziesz tam więcej odpowiedzi na pytanie “dlaczego”
https://www.facebook.com/piotr.zabielski.12
Wszystkie treści publikuję pod hasztagiem #praktykauratownika