Przejdź do treści

Praktyka u Ratownika

Pierwsza pomoc a rzeczywistość – nie jest kolorowo!

    Dziś kilka słów  o tym, jak ludzie widzą pierwszą pomoc. Zobacz czy znajdziesz tutaj siebie !

    1. Skąd ja to mogę wiedzieć? 

    Przecież jestem ratownikiem medycznym. Udzielaniem pomocy zajmuję się zawodowo. Studia skończyłem, jeżdżę w karetce????…jednym słowem nie mogę wiedzieć jak pierwszą pomoc widzi przypadkowy świadek.  Pozwól jednak ,że przyznam sobie to prawo. Dlaczego?

    -każde  szkolenie, które prowadzę zaczynam  od pytań: Jak Ty widzisz pierwszą pomoc? co Cię blokuje?  jakie  masz wątpliwości? Odpowiedzi pozwalają mi narysować w głowie obraz pierwszej pomocy widziany Twoimi oczami.

    – daje sobie przestrzeń na uważność. W czasie pracy obserwuję działania świadków, widzę co sprawiło im trudność, co przerosło.

    – byłem w tym miejscu gdzie Ty stoisz , gdy udzielasz pierwszej pomocy. Nie zapomniał wół jak cielęciem był. Na szczęście.

    – pamiętam gdy podejmowałem decyzję o wyborze studiów, pamiętam szkolenia i to,  jak pierwszy raz wsiadłem do karetki. Uwierz mi -za każdym razem nic nie było takie, jak w moich wyobrażeniach. Zanim dojdziemy do końca Ty też się o tym przekonasz.

    Napiszę to jeszcze raz „Jesteś ratownikiem i łatwo Ci mówić”…często to słyszę. Czy ja zrobię to lepiej? Jasne , że tak.  Czy to znaczy ,że jestem lepszy…bardziej… pełny…oczywiście,  że nie.  Inna jest tylko moja odpowiedzialność. Moc ratowania ma każdy z nas.

    2. Zacznijmy od definicji

    Najlepiej wprost: pierwsza pomoc, to  zespół czynności ratunkowych wykonywanych przez osoby znajdujące się na miejscu zdarzenia. Ma ona na celu ochronę życia i zdrowia oraz minimalizowanie niekorzystnych następstw choroby/urazu.

    ????Co my tutaj mamy…

    ????pierwszej pomocy udzielają świadkowie zdarzenia-każdy może to zrobić

    ????nie ma wymienionych konkretnych działań. Mogą to być wszystkie  czynności, które wnoszą coś dobrego dla poszkodowanego.

    W takim razie moje pytanie brzmi:

    -czy wymagany jest specjalny sprzęt aby ratować życie?

    -czy potrzeba dyplomów lub specjalnych kursów?

    -czy każdy może działać ?

    To może jeszcze inaczej. Na szkoleniu lubię zadawać takie pytanie: Czy udzielanie wsparcia psychicznego osobie poszkodowanej do czasu przyjazdu karetki to  będzie pierwsza pomoc czy już nie?… Ja uważam, że TAK ! 

    3. Pierwsza pomoc- jest tu miejsce dla każdego

    Każdy z nas jest inny i to jest całkowicie okej ???? Dla jednego działanie na pierwszej linii , widok krwi, urazów, sinego człowieka nie będzie przeszkodą. Dla kogoś innego może być nie do przejścia. I to jest normalne ! Liczy się samo działanie. Potrafisz uciskać klatkę -super, umiesz zrobić opatrunek uciskowy -genialnie. A może szybko biegasz i dostarczysz AED z pobliskiej stacji benzynowej. Wszystkie te rzeczy są cenne i coś wnoszą do akcji ratowniczej.

    A jeśli tylko zabezpieczysz miejsce zdarzenia, wystawisz trójkąt ostrzegawczy,  zadzwonisz pod numer alarmowy, czy tylko  przykryjesz zmarzniętego człowieka… to już się nie liczy? Uwierz mi -liczy się bardzo.

    Ja też już teraz liczę, że TY widzisz w tym wartość, i Twoi potencjalni poszkodowani będą mogli liczyć na Ciebie ????

    4. W krzywym zwierciadle

    Obraz jest zniekształcony. Tak też jest w przypadku pierwszej pomocy. Powtarzane przez lata nieprawdziwe , często krzywdzące informacje o udzielaniu pomocy sprawiły, że dziś wiele osób ma mieszane uczucia na samą myśl o tym, że będą musieli to zrobić, i ostatecznie często rezygnują.

    -ktoś ich nastraszył  konsekwencjami prawnymi. To jest już standard. Ile razy nie pytam na szkoleniu, zawsze padają takie odpowiedzi. Po co w ogóle kogoś straszyć? Pomijając fakt, że to kompletna bzdura. O aspektach prawnych napiszę w kolejnym wpisie.

    -w TV naoglądali się krwistych materiałów i zdjęć z akcji ratowniczych. Na dodatek zwykle takie materiały nie mają happy endu, za to mnóstwo negatywnego przekazu. Niestety właśnie takie “sprzedają się” najlepiej więc jest ich dużo. A tych pozytywnych ? Jak na lekarstwo. Ale spokojnie -postaram się coś zmienić w tym temacie  ????

    -usłyszeli kilka miłych słów od medyków, którzy przyjechali na wezwanie. Co mam powiedzieć…biorę to “na klatę”. Nie jest to ani przyjemne , ani dydaktyczne. Za to jest mało profesjonalne. Uważam, że warto rozmawiać ze świadkami zdarzenia  o tym, co można zrobić lepiej. Ja chwalę zawsze za działanie i podkreślam rzeczy, które zrobili dobrze. Na końcu dodaję co można zrobić lepiej. Zawsze odbiór takiego feedbacku jest pozytywny. Taka mała rzecz , a tak wiele zmienia.

    Po takich przeżyciach nawet osoby nastawione na udzielanie pomocy wolą czasem odwrócić wzrok. Dla świętego spokoju. Za to mi nie daje to spokoju. Uważam, że pierwsza pomoc -dobrze podana jest dla każdego. Nie straszy i nie trzeba się jej bać. Mam do Ciebie prośbę. Gdy będziesz kiedyś o niej opowiadał staraj się aby Twoja szklanka była do połowy pełna a przekaz pozytywny. Sam zobaczysz ile to może zmienić.

    A teraz chodźmy dalej. Do działania!

    5. Weź odpowiedzialność…inaczej się nie da. 

    Podejmij decyzję -udzielam pomocy, działam. I wiesz co Ci powiem-najtrudniejsze masz już za sobą. Spróbuj  i sam zobaczysz, że mam rację.

    Nagle okaże się, że nie taki diabeł straszny jak go malują. Inni świadkowie zdarzenia ruszą z miejsca aby Ci asystować. Na akcji. ???? często słyszę od świadków, że nie bardzo pamiętają co dokładnie robili. “Wszystko jakby działo się samo” -tak mówią. Zgoda ???? , ale to oni zrobili pierwszy krok.

    Weź odpowiedzialność , a zobaczysz, że zawsze znajdzie się sposób

    ????Aby zacząć trzeba odwagi aby skończyć trzeba wytrwałości, albo jak powiedział John Bingham „Cudem nie jest to, że skończyłem. Cudem jest to, że miałem odwagę zacząć.

    Powiem wprost -możesz zrobić coś, czego nie robi większość ludzi, która tylko obwinia cały świat za swoje i nieswoje porażki.

    W przypadku udzielania pomocy to  “coś” ma ogromną moc i ogromne znaczenie.

    Działaj!  Możesz uratować czyjeś życie

    6. Gdzie jesteśmy, dokąd zmierzamy

    Gdyby więcej ludzi umiało udzielać pierwszej pomocy w nagłym zatrzymaniu krążenia, nawet 100 000 osób rocznie w Europie mogłoby żyć. (dane ze strony Europejskiej Rady Resuscytacji)  Dodam tylko, że nie mówimy tylko o starszych, schorowanych , którzy   „swoje już przeżyli” Mowa tu także o ludziach młodych , pracujących, wychowujących dzieci. Takich jak Ty i Ja.

    Gdyby…

    Zatem co można zrobić aby zamienić pobożne życzenia w rzeczywistość stojącą na mocnych nogach?

    Gdybym tylko miał na to jakiś błyskotliwy, magiczny sposób to uwierz – z ogromną chęcią bym się z Tobą podzielił.

    Jednak do  tego czasu mogę jedynie jeszcze raz powtórzyć -zacznij działać !

    7. Pierwsza pomoc. To się bardziej czuje niż wie

    Tak właśnie jest na początku, ale spokojnie to jest dobry początek.

    Dalej jest zdobywanie wiedzy o pierwszej pomocy. Chętnie pomogę Ci zrobić ten krok. Uważam, że pewne umiejętności każdy powinien posiadać. Dla bezpieczeństwa swojego i innych. Nie chcę pisać o ilości karetek przypadających na jednego mieszkańca, czy nieuzasadnionych wyjazdach. To nie jest Twoja rzeczywistość. Chcę abyś odnalazł/a wartość w tej  wiedzy. Jak będzie nas więcej to sami zdecydujemy jak będzie wyglądała rzeczywistość w tym względzie. I gwarantuje, że będzie już wtedy bardziej kolorowa

    Jeśli czujesz podobnie to jesteś w dobrym miejscu aby ruszyć w tą drogę.  Zapraszam Cię -zaglądaj tu częściej.

    Zapraszam też na mój profil na LinkediN www.linkedin.com/in/pur-piotr-zabielski  Znajdziesz tam moje publikacje. Jest w nich wiedza i proste rady -jak działać.

    Ratownicze treści z dobrą energią???? znajdziesz także na moim profilu w innych  mediach społecznościowych????

    www.instagram.com\pur_piotrz

    https://www.facebook.com/piotr.zabielski.12

    Wszystkie treści publikuję pod hasztagiem #praktykauratownika

    Przeczytaj moje artykuły blogowe:

    1. Dlaczego pierwsza pomoc w szkole jest ważna?
    2. Co to jest pozycja bezpieczna?
    3. Czym jest łańcuch przeżycia?

    Dodaj komentarz

    Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *